Witajcie. Dzisiaj przygotowałam dla was recenzję perfum, które miałam okazje testować dzięki Glantier.
O firmie:
Nasze perfumy powstają w efekcie bardzo starannego doboru nut zapachowych; ich kompozycje wywodzą się z Grasse - światowej stolicy
perfum, to właśnie tam powstają receptury zapachów znanych na całym
świecie, jest to również miejsce pracy najznamienitszych perfumiarzy.
W naszej ofercie prezentujemy całą gamę zapachów, spośród których każdy
może wybrać najbardziej odpowiedni dla siebie - delikatny lub zmysłowy,
klasyczny lub wyrafinowany - idealny do noszenia na co dzień oraz na
wyjątkowe okazje.
Moja Opinia:
Od samego początku byłam ciekawa tych perfum, już sama buteleczka zachęca do zakupu, mimo bardzo minimalistycznego designu. Do testów otrzymałam odpowiednik Laura Biagotti wywodzący się z grupy kwiatowej. Muszę przyznać, że nie wiedziałam czego się spodziewać, ponieważ nie za bardzo przepadam za perfumami o nucie kwiatowej, ale ku mojemu zdziwieniu perfumy okazały się cudownie pachnieć. Zapach nie jest duszący, a takowego się spodziewałam, ale cieszę się, że w tym przypadku się pomyliłam. Perfumy są orzeźwiające, kojarzą mi się trochę z wiosną, ogólnie zapach jest bardzo przyjemny i zdecydowanie w moim guście. Ogromnym plusem jest również to, że zapach długo się utrzymuje. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tych perfum, odkąd mam okazje je testować nie rozstaje się z nimi na krok.
Wszystkich zainteresowanych zapraszam tutaj: KLIK KLIK
Ps. Jeśli ktoś z was chciałby kupić perfumy Glantier, napiszcie do mnie. Posiadam kupony z 40% zniżką :)
też właśnie testuję :) Mnie też bardzo zachwyciły :)
OdpowiedzUsuńOo ciekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga!