Witajcie. Dzisiaj przygotowałam dla was recenzję pierniczków, które otrzymałam do zrecenzowania od Słodkie Cuda.
O firmie ,,Słodkie Cuda" Handmade by Magdalena Micewicz:
Odkąd sięgam pamięcią, lubiłam piec i gotować. Już jako 5 letnia
dziewczynka lepiłam z mamą pierogi lub piekłam pierniki na święta.
Pieczenie i dekorowanie ciast i ciastek stało się moją pasją. Wkładam w
to całe swoje serce i staram się, żeby ciasteczka były idealne pod
każdym względem.
Właśnie z tej pasji powstała moja firma „Słodkie Cuda”
Moje ciasteczka i pierniczki są przygotowywane z dobrej jakości
produktów, metodą domową bez ulepszaczy i ręcznie zdobione lukrem lub
masą cukrową. Każde zamówienie traktuję indywidualnie, według życzeń i
upodobań klientów. Proponuję swoje wyroby jako rękodzieło na prezenty,
upominki, dekoracje. Ciasteczka są ozdobami i nie są przeznaczone do
spożycia. Zapraszam do zapoznania się z moją ofertą :)
Moja Opinia:
Muszę przyznać, że od momentu złożenia zamówienia byłam bardzo ciekawa jak będą wyglądać pierniczki przygotowane dla mnie przez Panią Magdę. Dostałam dwa zestawy zapakowane w piękne pudełka, które okazały się być ciekawą formą upominku. Jedno pudełko powędrowało do pewnej solenizantki, a dokładniej te z butelkami alkoholu. Reakcja była niesamowita, i z tego co mi wiadomo są do tej pory nie ruszone z racji pięknego wyglądu. Drugie pudełko zostało dla mnie i niestety mimo że bardzo nie chciałam zjeść żadnego pierniczka bo tak świetnie wyglądają to jednak, gdy poczułam piernikowy zapach nie mogłam przejść obok nich obojętnie. Smakują rewelacyjnie, od razu przypomniały mi się święta, mimo że mamy okres wakacyjny. Podsumowując bardzo polecam zamówienie pierniczków u Pani Magdy. Ogromnym atutem jest to, że możemy zamówić pierniczki jakie tylko chcemy, a Pani Magda spełnia wszystkie piernikowe ,,zachcianki''. Pierniczki nie tylko pięknie wyglądają ale są przepyszne i do tego są świetnym prezentem dla bliskiej nam osoby :).
Jejku jakie cuda! Wyglądają smacznie! :)
OdpowiedzUsuńKurcze nie rozumiem za bardzo ;p Pani Magdalena wypowiada się, że jej pierniczki są tylko ozdobami i nie są do jedzenia a ty zachwalasz, że są przepyszne ;p (pewnie tak jest) ale to można je jeść czy nie ?:D
OdpowiedzUsuńSą do jedzenia :)
Usuńaaaaa bym zjadła wszystko:D
OdpowiedzUsuńSzkoda zjesc!
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńTeż nie chciałabym ich jeść! Wyglądają cudownie! Pani Magda ma talent :)
OdpowiedzUsuńfajne! :)
OdpowiedzUsuńAle fajna sprawa :) ja też bym nie umiała się powstrzymać :P mimo rak cudownego i uroczego wyglądu i tak by wylądowały u mnie w brzuchu, nawet gdyby wyschły na kamień :P gorąca kawa lub herbatka i da radę :D
OdpowiedzUsuńAle fajne ;)
OdpowiedzUsuńhttps://sk-artist.blogspot.com/
Świetnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńkochana dostałaś nominację do LBA wszystkie informacje są u mnie na blogu w najnowszym dzisiejszym wpisie :)
OdpowiedzUsuńHehe nieźle to wygląda
OdpowiedzUsuń